fbpx

Dlaczego personalizacja jest kluczem do skutecznego marketingu online?

Skuteczny marketing w dobie cyfrowej to nie lada wyzwanie. Użytkownicy Internetu już niezależnie od wieku stają obojętni na reklamy bannerowe i wrażliwi na niedostosowane do siebie propozycje. Jednym z głównych problemów, z którymi zmagamy się na co dzień, jest banner blindness – pisaliśmy o niej jakiś czas temu w tym wpisie. Tradycyjne reklamy online coraz częściej giną w natłoku treści, a użytkownicy przestają na nie reagować.

Mamy również przed sobą jeszcze jedno wyzwanie – wiarygodność i dostępność danych 3rd party. Ich stopniowe wykluczanie z najpopularniejszych przeglądarek oraz większa świadomość użytkowników na temat dbania o prywatność w sieci to nowa teraźniejszość. W związku z tym coraz częściej poddaje się w wątpliwość rzetelność i wiarygodność dostępnych na rynku danych.

Dlaczego personalizacja jest koniecznością?

Wobec tych wyzwań personalizacja staje się absolutną koniecznością. Musimy poznać i zrozumieć naszych odbiorców, żeby w dalszym ciągu skutecznie promować swoje produkty i usługi. To właśnie personalizacja daje nam tę szansę. Dzięki niej jesteśmy w stanie dostarczyć treści, które naprawdę interesują naszych użytkowników. W ten sposób przerywamy cykl ślepoty bannerowej i zwracamy ich uwagę.

Korzyści personalizacji

Personalizacja to nie tylko sposób na przełamanie banner blindness. To także strategia, która pomaga nam w śledzeniu customer journey naszych użytkowników. Możemy zrozumieć, jakie treści przyciągają ich uwagę na różnych etapach procesu zakupowego. Dzięki temu zyskujemy możliwość dostarczenia im treści dostosowanych do ich potrzeb i zainteresowań. Więcej na ten temat możesz przeczytać w tym wpisie.

Ale to nie wszystko. Personalizacja znacząco wpływa także na wyniki w content performance. Zwiększa zaangażowanie użytkowników, poprawia wskaźniki konwersji i pozwala kształtować bardziej efektywne strategie marketingowe. W efekcie ostatecznym przekłada się to na wzrost zysków marki.

Narzędzia i strategie personalizacji

Jeśli zastanawiasz się, jak wdrożyć personalizację w swoim marketingu, to odpowiedź jest prostsza, niż mogłoby się wydawać. Istnieje wiele narzędzi, które pomogą Ci personalizować treści i dostarczać je odpowiednim odbiorcom. Kiedy znasz już customer journey swoich konsumentów, kolejnym krokiem jest wykorzystanie tej wiedzy do precyzyjnego targetowania reklam w oparciu o rzetelne dane i realne zachowania. Niezależnie od tego, jaki format i kanał komunikacji wybierzesz.

W przypadku kampanii displayowych świetnie sprawdzi się do tego Blis Smart Platform. Wykorzystując to narzędzie bazujemy na bezpiecznych danych niezależnych od cookies. Szczytujemy je z urządzeń mobilnych i tworzymy segmenty na podstawie tego, w jakim miejscu aktualnie znajduje się użytkownik lub w jakich miejscach pojawiał się w ostatnim czasie. Wzbogacamy je o kategorie posiadanych aplikacji, aktualne warunki, np. pogodę i czas oraz rzetelne dane 3rd party od naszych partnerów, takie jak demografia wg. budynków.

Personalizacja w content marketingu

Kolejna ścieżka to content marketing. W tej dziedzinie dużą rolę odgrywa sama treść, którą przedstawiasz swoim odbiorcom. W czasach, kiedy jesteśmy zalewani przez wątpliwej jakości materiały optymalizowane wyłącznie pod pozycjonowanie w wyszukiwarkach oraz zapychacze produkowane przez sztuczną inteligencję, użytkownicy są wyczuleni na wysokiej jakości content. Skup się na konkretach i nie odbiegaj zbyt daleko od myśli przewodniej. Pamiętaj także, że ludzie najchętniej czytają historie budzące emocje.

Czy jest coś jeszcze, co pozwoli Ci lepiej personalizować tę część marketingu? Nie bez kozery mówi się, że content is the king, but distrubution is the queen. Mając dobrze ukierunkowaną i jakościową treść, musisz dostarczyć ją do odpowiedniej osoby w odpowiednim miejscu i czasie. Buduj zasięg swoich treści przez płatną, targetowaną promocję w kanałach, w których najwięcej czasu spędza Twoja grupa docelowa. W ten sposób zwiększysz skuteczność call to action zawartych w swojej komunikacji. W Grupie Sample nazywamy tę strategię dwuetapowym targetowaniem – poprzez treść i promocję – i stosujemy ją regularnie w naszych kampaniach Blaber. W tym miejscu możesz zobaczyć, że naprawdę przynosi to dobre wyniki.

Personalizacja to klucz do skutecznego marketingu online w dzisiejszym konkurencyjnym świecie. To strategia, która pozwala nam przełamać ścianę banner blindness, zwiększyć skuteczność kampanii reklamowych i budować trwałe relacje z klientami. Jednak nie możemy zapominać o etyce i ochronie danych. W połączeniu tych elementów tkwi sukces marketingu online w XXI wieku.

Zwiększ footfall w swoich placówkach stacjonarnych z wykorzystaniem geolokalizacji

W marketingu internetowym często zdarza się, że mimo ogromnych nakładów i prób optymalizacji, tak naprawdę nie wiesz w jakim stopniu reklama przekłada się na rzeczywisty ruch w sklepach. Kampanie online są mierzalne, ale co z tymi, które mają na celu zwiększenie footfall i sprzedaż offline?

Kiedy Twoje KPI dotyczy czegoś więcej niż aktywność wokół kreacji i strony internetowej, tylko nieliczne rozwiązania mogą dostarczyć rzetelne dane o zachowaniu Twoich klientów.

Ankiety? Da się to zrobić lepiej!

Czy ankiety przy kasach to nadal efektywne rozwiązanie? Aktualnie może się to wydawać nieco przestarzałe. Istnieją jednak nowocześniejsze i bardziej efektywne metody, takie jak wykorzystanie urządzeń monitorujących ruch lub własnych aplikacji z systemem nagród za zakupy. Niemniej jednak, obie te metody mogą być kosztowne i nieco niewygodne. Na szczęście istnieje bardziej dostępne rozwiązanie, które jednocześnie dostarcza pełniejszy obraz Twojej grupy docelowej.

Środowisko mobile i geolokalizacja

Realizując kampanię na urządzeniach mobilnych, warto wykorzystać ich pełny potencjał.. Przy zastosowaniu odpowiedniej technologii możesz mierzyć nie tylko interakcje z kreacją, ale także warunki otoczenia, m.in. lokalizację urządzenia. Po takie rozwiązania sięgamy w Blis Smart Platform.

Szczytujemy m.in. dane lokalizacyjne GPS, urządzeń podpiętych pod jedną sieć Wi-Fi, kategorie zainstalowanych aplikacji, aktualną pogodę, dane socjodemograficzne oraz informacje o systemie operacyjnym. Wiedza, jaką zdobywamy, pozwala nam na emisję reklam z chirurgiczną precyzją. I co najważniejsze: te same dane zasilają naszą wiedzę o skuteczności reklam na poziomie offline. Mierzymy, ile urządzeń, na których została wyemitowana reklama było widzianych w oznaczonych punktach sprzedaży, a także badamy wzrost wizyt testami A/B.

6 kroków do skutecznej kampanii optymalizowanej pod footfall

1. Wstępna segmentacja

Analizujemy zachowania grupy docelowej i dzielimy ją na konkretne segmenty. Rozważamy, jak konsumenci przemieszczają się w ciągu dnia, tygodnia i miesiąca, jakich aplikacji używają, jakie miejsca odwiedzają oraz gdzie dokonują zakupów.

2. Zasilenie danymi

Wgrywamy do systemu współrzędne lokalizacji, do których będziemy sprowadzać ruch dla naszego klienta. Całość zasilamy danymi 1st party klienta oraz pozyskanymi od certyfikowanych partnerów.

3. Precyzyjne targetowanie

Wybieramy odpowiednie do celu kampanii formy targetowania. Uwzględniając różne dane szczytywane z urządzeń mobilnych, dzielimy grupę docelową na mniejsze segmenty o podobnych cechach. Następnie decydujemy, w jakich warunkach będziemy im emitować reklamę – czy na jej skuteczność może mieć wpływ aktualna lokalizacja (Proximity lub Path), pogoda lub pora dnia i tygodnia, a także czy chcemy rozszerzyć targetowanie o pozostałych domowników (Habits-to-home).

4. Kreacje z pazurem

Dla jeszcze lepszych efektów, dostosowujemy kreacje w czasie rzeczywistym, np. w zależności od warunków pogodowych czy stanu zanieczyszczenia powietrza. Korzystamy z platformy Celtra, zintegrowanej z Blisem i zasilanej terabajtami danych, co pozwala nam zautomatyzować szybką reakcję na każdy ze scenariuszy.

5. Monitorowanie i optymalizacja

Na bieżąco sprawdzamy wyniki kampanii, jej performance online oraz liczbę wizyt w oznaczonych punktach. Kontrolujemy wyniki w podziale na segmenty, lokalizacje oraz inne, kluczowe dla klienta parametry. W razie potrzeby wykluczamy najgorzej performujących wydawców lub przesuwamy budżet między segmentami tak, aby zakończyć kampanię z jak najlepszym wynikiem.

6. Raportowanie

Po zakończeniu fazy emisji kampanii jeszcze przez kolejne 7 dni mierzymy liczbę wizyt w oznaczonych punktach. Następnie przygotowujemy raport, uwzględniający najważniejsze wskaźniki w podziale na poszczególne segmenty, pory dnia, tygodnia, czy główne lokalizacje.

Przy odpowiednio dużych kampaniach uwzględniamy także wyniki testu footfall A/B. Porównujemy w nich dwie grupy:

  • Eksponowaną, czyli użytkowników, którym została wyświetlona reklama w trakcie kampanii,
  • Kontrolną, czyli użytkowników pasujących do grupy docelowej, jednak nie uwzględnionych w emisji kampanii.

W ten sposób, porównując osoby o podobnym profilu, sprawdzamy realny wpływ reklamy na decyzję o wizycie w sklepie.

Najważniejsze: dane i bezpieczeństwo

Gromadzenie tak szczegółowych i obszernych danych na temat użytkowników smartfonów niesie za sobą ogromną odpowiedzialność. Dlatego stawiamy przede wszystkim na bezpieczeństwo i ochronę prywatności. Technologia Blis jest całkowicie wolna od plików cookies, a wszystkie dane są anonimizowane jeszcze przed zintegrowaniem ich do systemu. Korzystamy wyłącznie z danych opt-in i przestrzegamy przepisów prawa oraz norm branżowych.

Precyzja dzięki geolokalizacji

Dostęp do ogromnej ilości danych to jedno, ale bez precyzji to wszystko niewiele znaczy. Blis jest oparty o wieloetapową walidację danych, która ma na celu wykluczyć błędne dane i lokalizować urządzenia z dokładnością do 5 metrów. Po przejściu przez to sito zostają tylko wartościowe informacje, które pomagają osiągnąć CTR i wskaźniki footfall na poziomie od 0.2 do 5.56%, zależnie od branży, oraz wzrost ruchu względem grupy kontrolnej o 50% netto.

Kluczem do skutecznych kampanii zwiększających ruch w placówkach stacjonarnych jest właściwe operowanie danymi z urządzeń mobilnych. Dzięki wsparciu Blis Global dostarczamy wyjątkowe narzędzie wykorzystujące je w pełnym zakresie, od oznaczenia miejsc, przez segmentację, kreację, emisję i optymalizację aż po wyznaczony cel, czyli wizyty w Twoich sklepach.

Skontaktuj się z nami i dowiedz się, jak możemy wspólnie zwiększyć footfall w Twoich placówkach stacjonarnych dzięki geolokalizacji.

Mapa customer journey – Twój drogowskaz do sukcesu w content marketingu

Zrozumienie, jakie etapy na swojej internetowej ścieżce przechodzi nasz klient jest kluczowe dla dostarczania treści, która przyciągną jego uwagę. Właśnie na tym etapie mapa customer journey staje się narzędziem, które pomoże Ci odkryć tajemnice zachowań klientów i udoskonalić Twoją strategię marketingową. Z tego artykułu dowiesz się, dlaczego stworzenie takiej mapy jest niezbędne i jak to zrobić krok po kroku.

Zanim wkroczymy w świat tworzenia mapy customer journey, zastanówmy się, dlaczego to narzędzie jest tak istotne w content marketingu. Otóż, aby dostarczać treści, które przyciągają i angażują klientów, musisz zrozumieć ich potrzeby, zachowania i preferencje. Właśnie do tego celu służy mapa customer journey. Pozwoli Ci odkryć, jakie etapy przechodzi Twój modelowy klient, gdzie dokładnie możesz dostarczyć mu właściwą treść i w jaki sposób to zrobić.

Mapa customer journey  to narzędzie, które pozwoli Ci prześledzić całą trasę, którą Twoi klienci podążają, zanim dokonają zakupu. Odsłania, jakie treści go przyciągają i co może wpłynąć na jego decyzję zakupową, ujawnia także wąskie gardła i miejsca styku z Twoją marką, którymi warto się zaopiekować nieco mocniej. To fundament content marketingu.

Krok pierwszy: stworzenie person klienta

Pierwszym krokiem w tworzeniu jakiejkolwiek strategii marketingowej jest stworzenie konkretnych person. Przy tworzeniu mapy customer journey nie jest inaczej. Persona to Twój docelowy odbiorca, a zrozumienie jego potrzeb i preferencji jest kluczem do dostarczania treści, która przyciągną jego uwagę.

Przemyśl, kim jest Twoja persona. Jakie ma cele i oczekiwania, jakie problemy chce rozwiązać i jakie pytania w związku z tym zadaje. Możesz w tym celu wykorzystać zewnętrzne narzędzia monitorowania sieci, które śledzą trendy w wyszukiwarkach internetowych, wpisując tam frazy związane z Twoim biznesem.

Rola danych w content marketingu

Tego kroku zdecydowanie nie warto bagatelizować. Mimo że tworzenie treści to niewątpliwie proces kreatywny, najpierw powinieneś zasilić go konkretną dawką danych. Informacje demograficzne i behawioralne pomogą Ci tworzyć spersonalizowane treści. Dowiedz się, jakie treści przyciągają i zatrzymują Twoją personę, co ją interesuje i najmocniej wpływa na jej decyzje zakupowe. Sprawdź czego szuka, z jakimi problemami się boryka, na co się skarży w sieci. I wyciągnij wnioski.

Jak tworzyć mapę customer journey

Teraz przejdźmy do sedna, czyli jak stworzyć wspomnianą mapę. Wykorzystaj wiedzę zgromadzoną w poprzednich krokach i zacznij łączyć kropki w konkretną ścieżkę. Jej punktem startowym jest pierwszy kontakt z Twoją marką, ostatni to zakup produktu. Pomiędzy nimi zaznacz miejsca styku z marką, wąskie gardła, możliwe wątpliwości zakupowe. Nie zapominaj o kontaktach z markami konkurencyjnymi – jaki mają wpływ na decyzje Twojego klienta?

Wprowadzenie interaktywności do mapy

Dodawanie elementów interaktywnych to krok, który ożywi Twoją mapę i pozwali klientom bardziej zaangażować się w Twoją treść. W ten sposób zadbasz, aby to na Twojej ścieżce spędzili więcej czasu. Możesz używać interaktywnych elementów, takich jak quizy, ankiety, filmy, aby lepiej zapaść w pamięci swojej persony i zapewnić jej pozytywne doświadczenia oraz zbudować długotrwałą relację.

Analiza mapy w kontekście content performance

Mając gotową mapę pozostaje Ci przeanalizować informacje, które się w niej znalazły. Zobacz, gdzie pojawiają się rozgałęzienia ścieżki, ile możliwych miejsc „ucieczki” wychwyciłeś i zastanów się, w jaki sposób je zagrodzić.

Zastanów się, jakie są różnice pomiędzy klientami w poszczególnych punktach. Jaka treść odpowiada na jego potrzeby w tym konkretnym momencie? W jakiej przestrzeni najchętniej na nią spojrzy? W którym miejscu traci uwagę?

To kluczowe informacje do skutecznej optymalizacji pod kątem performance. Te same treści będą przynosiły różne wyniki na różnych etapach ścieżki zakupowej. Twoim zadaniem jest dopasować materiały do poszczególnych miejsc.

Podsumowując, mapa customer journey to niezbędne narzędzie w content marketingu. Pomaga nam zrozumieć naszych klientów i dostarczać im treść, która ich przyciąga. Dzięki niej możemy doskonalić naszą strategię, poprawić content performance i skutecznie targetować naszą personę klienta.

Dzięki dobrze przygotowanej consumer journey możesz znacząco poprawić wyniki swoich działań marketingowych. Pamiętaj jednak, że to nie wszystko. W content marketingu zawsze na pierwszym miejscu powinna stać sama treść i wartość jaką ze sobą niesie dla Twoich klientów. Jeśli chcesz zobaczyć jak dopasujemy treści do konkretnych etapów ścieżki zakupowej, możesz nas złapać tutaj: kontakt.

Remedium na topniejącą ilość danych — Blis Audience Explorer

Rynek reklamowy przeżywa obecnie transformację w kontekście targetowania reklamy i wykorzystywania na potrzeby targetowania danych z przeglądarek, stron, aplikacji i urządzeń.

Rosną ograniczenia prywatności wynikające m.in. z wprowadzenia przez Apple ATT (Apple Tracking Transparency) i konieczności potwierdzania przez użytkownika wszystkich informacji o użytkowniku urządzeń amerykańskiego giganta. Dodatkowo czeka nas rychłe usunięcie plików cookie stron trzecich. Reklamodawcy zastanawiają się, w jaki sposób będą kierować reklamy do swoich odbiorców na dużą skalę, jakiej wymaga marketing globalnych marek.

Jest to wyzwanie na dziś, a nie na jutro.

Jako część Blis Global w Sample dysponujemy precyzyjnymi danymi sczytywanymi z urządzeń mobilnych użytkowników na całym świecie. Wykorzystujemy dane aplikacji oraz o urządzeniu, weryfikujemy zachowania konsumentów w prawdziwym świecie, mając dostęp do ich lokalizacji z dokładnością do 5 m. Są to dane nie wymagające plików cookie, ale nie pozostajemy bez wpływu aktualnych zmian na ich podaż. W Polsce użytkowników iPhone’ów jest już bowiem ponad 11%* i udział ten stale rośnie.

*co i tak jest bardzo niską penetracją, wg danych Statcounter to najmniejszy odsetek użytkowników Apple w Europie.

Rozwiązaniem Blis na wyskalowanie kampanii kierowanych do właściwej grupy docelowej jest wprowadzenie w Europie rozwiązania Audience Explorer. Pozwala ono na wyszukiwanie statystycznych podobieństw pomiędzy precyzyjnie targetowanymi użytkownikami a osobami mieszkającymi w innych lokalizacjach, ale podobnymi pod kątem zachowań offline, preferencji, zarobków, wykształcenia, czy wieku. Jest to możliwe dzięki zaszyciu w platformie szczegółowych danych o mieszkańcach budynków oraz innych wymiarów danych na temat wybranych lokalizacji.

Nasi klienci otrzymują możliwość skalowania kampanii na poziom budynku o wyznaczonym profilu, wyszukania miejsc zamieszkania podobnych osób do targetowanej grupy celu, targetowania samych budynków charakteryzujących się mieszkańcami np. o wysokich średnich zarobkach i nadreprezentacji osób w określonym wieku.

W Blis pobieramy bardzo dokładne, wybrane dane lokalizacyjne dotyczące sposobu, w jaki ludzie poruszają się w prawdziwym świecie, i łączymy je z dziesiątkami zagregowanych i anonimowych sygnałów behawioralnych, aby zbudować wielowymiarowy obraz odbiorców – a wszystko to bez konieczności stosowania plików cookie, poczty e-mail  lub jakiegokolwiek innego agregatora czy danych osobowych.

Skala możliwych operacji na tak skonstruowanej grupie celu jest ogromna. W samej Polsce jesteśmy w stanie dotrzeć w ten sposób do ponad 20 milionów urządzeń (desktop i mobile). Dzięki łączeniu danych z WiFi emitujemy kampanię zarówno na telefonach jak i na desktopie, zasilając danymi zaawansowane kreacje rich mediowe przez zaawansowaną platformę Celtra (link), która jest zintegrowana z naszą platformą.

Blis dokłada wszelkich starań, aby konsumenci zawsze czuli kontrolę nad tym, gdzie i jak ich dane osobowe są gromadzone, przechowywane i wykorzystywane.

Zapewniamy, że Blis przestrzega rygorystycznych wymagań RODO i CCPA oraz jest na bieżąco z wszelkimi nowymi przepisami i zmianami, aby mieć pewność, że wdrożyliśmy odpowiednie procesy. Jesteśmy również zarejestrowani na globalnej liście dostawców IAB Transparency and Consent Framework.

Dobrze napisany brief, czyli pierwszy krok do skutecznej kampanii marketingowej

Elementem wspólnym dla wszystkich kampanii marketingowych jest pierwszy etap, czyli brief. Natomiast to, co z reguły łączy sukcesy w marketingu, to brief zawierający kilka kluczowych elementów. To one determinują dalsze kroki oraz charakter współpracy przez dobre zrozumienie intencji obu stron.

Co powinien zawierać dobry brief? Oto kilka wskazówek od ekipy Sample:

Cel kampanii

Określenie celu kampanii jest kluczowe, ponieważ pomaga określić, jakie działania marketingowe należy podjąć, aby osiągnąć sukces. To miejsce, z którego dowiadujemy się co musi się wydarzyć, aby Klient był zadowolony z naszej usługi, oraz w którym kierunku powinniśmy zmierzać w jej trakcie. Jest to również podstawa do skutecznej optymalizacji kampanii, co jest szczególnie istotne w performance marketingu.

Cel kampanii powinien być mierzalny i realistyczny, taki jak np. zwiększenie sprzedaży o 20% w ciągu następnych trzech miesięcy, czy pozyskanie minimum 100 leadów kontaktowych.

Grupa docelowa

Zrozumienie grupy docelowej jest niezbędne, aby określić, jakie działania marketingowe będą najskuteczniejsze. To pozwala na dostosowanie komunikacji i treści do potrzeb i oczekiwań grupy docelowej. Dobry marketer potrafi celnie określić grupę docelową dla określonego produktu, ale to Ty najlepiej znasz swoich klientów. Im więcej informacji na temat swojej grupy docelowej i ustalonych person przekażesz na tym etapie, tym lepiej będziemy w stanie dopasować do nich odpowiednie narzędzia i sposób emisji.

Budżet

Zdajemy sobie sprawę, że często briefowanie wykonawców rozpoczyna się jeszcze przed finalnym ustaleniem budżetu kampanii. Jednak jego zarys jest niezbędny, aby określić, jakie działania marketingowe będą realizowane w ramach kampanii i jakie środki finansowe są na to przeznaczone. Nawet szerokie widełki to lepsza wskazówka do wyboru narzędzi i skali działania niż zupełny brak informacji. Jeśli przewidujesz niewielkie wydatki na konkretną kampanię zamieść taką informację w briefie. Zamiast marnować czas na konstruowanie skomplikowanej oferty, która i tak nie wejdzie, możemy spożytkować go na jak najlepsze podejście do sumy, jaką operujesz w danym momencie i, kolokwialnie mówiąc, wycisnąć z niej jak najwięcej.

Timing i deadline’y

Ustawienie terminów jest ważne, aby zapewnić, że wszystkie działania marketingowe są realizowane w wyznaczonym czasie. Sam przewidywany timing kampanii pozwala na wykorzystanie okazji sezonowych oraz dostosowanie komunikacji do konkretnych wydarzeń w kalendarzu.

Z kolei konkretny deadline na przesłanie ofert to jasne zasady współpracy. Pozwala nam priorytetyzować zadania, a gdy dysponujemy dłuższym czasem możemy w proces zaangażować więcej osób, zasilając ofertę lepszymi pomysłami na realizację.

Kanały komunikacji

Nie wstydź się zaznaczyć, jakimi kanałami chciałbyś, aby ruszyła kampania. Powiedz nam, co już zorganizowałeś, czym zajmiesz się sam, a jakich działań oczekujesz od nas. Wybór odpowiednich kanałów komunikacji jest kluczowy dla sukcesu kampanii. Należy wybrać te, które są najbardziej skuteczne i natywne dla danej grupy docelowej.

Metryki sukcesu

Dopóki ich nie określimy, dopóty będziemy działać na ślepo. To dalsza, mierzalna część dotycząca celu kampanii. Powiedz w jaki sposób, będziesz mierzył sukces kampanii, jakiej wysokości konkretnych wskaźników oczekujesz, jakie są typowe wyniki dla podobnych aktywacji. Wyznaczymy dzięki temu konkretny plan działania, ustalimy jakich narzędzi użyjemy do ich mierzenia oraz w jaki sposób będziemy raportować wyniki.

Zasoby

Określenie potrzebnych zasobów jest ważne, aby zapewnić, że wszystko jest dostępne i dostępne w odpowiedniej chwili, aby kampania była realizowana bezproblemowo i efektywnie. Zasoby mogą obejmować zespół, narzędzia, budżet i wszelkie inne niezbędne elementy, które pomogą w realizacji kampanii.

To miejsce, w którym warto określić jakiego typu kreacje przewidujesz wykorzystać w kampanii, jakich kodów zamierzasz użyć do jej mierzenia, ale także zasobów, które musimy przygotować na cel kampanii. Nasz zespół contentowy przygotowuje zarówno kreacje graficzne oraz rich mediowe, jak i materiały tekstowe, artykuły, posty social media, reklamy natywne, a także współprace z zewnętrznymi twórcami. Przekaż nam wskazówki dotyczące kluczy komunikacyjnych, key visuali, najlepszych praktyk, a także black i white listy witryn, słów i zwrotów.

Podsumowując, stworzenie dobrego briefu na kampanię marketingową jest kluczowe dla jej sukcesu. Poprzez uwzględnienie wszystkich powyższych punktów, możemy stworzyć spójną strategię, która pomaga osiągnąć zamierzone cele i zapewnia skuteczne wykonanie kampanii. Oczywiście wiemy, że w życiu nie zawsze wszystkie elementy są możliwe do spełnienia na tym etapie, jednak im więcej informacji otrzymamy na początku, tym lepszy plan jesteśmy w stanie przygotować na przyszłość.

Jeśli szukasz pomocy w stworzeniu skutecznego briefu na kampanię marketingową, jesteśmy tutaj, aby Ci pomóc! Skontaktuj się z nami poprzez nasz formularz kontaktowy, a nasz zespół poprowadzi wywiad, dzięki któremu zdobędziemy wszystkie niezbędne informacje do przygotowania oferty na naprawdę skuteczną i ciekawą kampanię digitalową.

Dookreślanie grupy docelowej – dlaczego to takie ważne?

Jeśli prowadzisz własny biznes, to zapewne wiesz, że bez dokładnego określenia grupy docelowej, ustalenia dla kogo są Twoje produkty czy usługi, nie da się osiągnąć efektywnej sprzedaży. Im lepiej znasz swoich odbiorców, tym lepiej jesteś w stanie się z nimi komunikować i przekonać ich, że to właśnie Twoja oferta jest najlepszą odpowiedzią na ich potrzeby.

Liczy się precyzja

W Sample specjalizujemy się w perfekcyjnym i odbiegającym od standardowych metod, targetowaniu. Dzięki temu, że jesteśmy częścią Blis Global, korzystamy z technologii, która agreguje dane z urządzeń mobilnych. To daje nam dużą wiedzę na temat użytkowników. Wiemy między innymi:

  • gdzie są lub byli w przestrzeni offline,
  • gdzie mieszkają,
  • jak często podróżują,
  • z jakich urządzeń mobilnych korzystają (znamy ich model i markę!),
  • jaki styl życia prowadzą – czy chodzą do kina, teatru, na siłownię,
  • czy mają dzieci w wieku szkolnym lub przedszkolnym,
  • jakiego rodzaju aplikacje mają zainstalowane.

A to tylko kilka przykładów tego, co możemy ustalić.

Dzięki tym danym, możemy stworzyć dokładne segmenty, do których będziemy kierować przekaz reklamowy. Oprócz tych wynikających ze zdefiniowanego targetu klienta, rekomendujemy i testujemy również te mniej oczywiste. Z naszego doświadczenia wynika, że często performują one lepiej, niż standardowe targetowanie w wielu platformach programatycznych. Przykład?

Załóżmy, że masz firmę produkującą zdrową, ekologiczną żywność. Twoimi konsumentami są osoby w określonym wieku, z konkretnym budżetem i wykształceniem, mieszkające w największych miastach, które często przeglądają strony dotyczące zdrowego odżywiania. W Sample, korzystając z danych dostępnych w Smart Blis, dodalibyśmy do tego jeszcze tych, którzy odwiedzają np. targi ze zdrową żywnością, bywają w studiach jogi, czy na siłowniach. Jesteśmy więcej niż pewni, że raport po takiej kampanii pokazałby, iż nasz pomysł na dotarcie do grupy docelowej również miał potencjał i doskonale się sprawdził.

Pamiętaj, że ważnym elementem z punktu widzenia docierania do konsumentów i ich kontaktu z kreacją, jest też sposób emisji. Możemy to robić, wykorzystując kilka metod:

  • PROXIMITY – w czasie rzeczywistym, do osób, które w danym momencie znajdują się w konkretnym miejscu,
  • PATH – do tych, którzy odwiedzili wybrane miejsce w przeszłości,
  • HABITS TO HOME – do osób podłączonych pod domową sieć wi-fi (to super sposób, jeśli zależy nam na dotarcie z komunikatem do całej rodziny w sytuacji, kiedy mogą razem podejmować decyzje zakupowe).

Oczywiście najlepszy efekt daje łączenie różnych sposobów emisji, ponieważ uzupełniają się one wzajemnie, docierając do konsumentów z TG w różnych sytuacjach i dając im szansę na reakcję na reklamę w dogodnym dla nich momencie. Taki miks, zwiększa też zasięgowy potencjał grupy.

Ciągłe monitorowanie i wnioski

Ponieważ w trakcie kampanii cały czas monitorujemy to, w jaki sposób performuje dany segment, możemy na bieżąco optymalizować jej przebieg, mając na uwadze KPI kampanii. To co jest ważne: po zakończonej emisji przygotowujemy dokładny raport, w którym widać jaki segment w jakim czasie, najlepiej reagował na kreacje. Może się okazać, że będzie to grupa osób, której do tej pory nie brałeś pod uwagę i warto ją uwzględnić w następnych działaniach.

Inną kwestią jest to, że rynek się zmienia. Nawet jeśli na początku działalności precyzyjnie określiłeś swoją grupę docelową, to z upływem czasu mogła się ona zmienić – tak jak zmieniają się zachowania konsumenckie. Również Twój produkt mógł ulec zmianie i teraz jest lepiej odbierany przez inną grupę klientów.

Dzięki kampaniom z Blis, masz szansę sprawdzić czy nie masz luk w grupie docelowej, którą zdefiniowałeś według własnych wyobrażeń. Może się okazać, że warto zmodyfikować Twoją usługę, by lepiej zaspokajać potrzeby konsumentów. Albo że warto pomyśleć o zmianie grupy celu. Dzięki takiej analizie zyskujesz pewność, że Twoje kampanie mogą stać się efektywniejsze. Chętnie Ci w tym pomożemy!

Jak zrobić zajawkę, w którą kliknie Twój Konsument?

Wbrew pozorom, to nie jest proste – o uwagę internauty walczy tysiące komunikatów. Zrób mały eksperyment: wejdź na stronę dużego portalu internetowego i zacznij scrollować – ile czasu poświęcasz na jeden scroll? 1 – 1,5 sekundy? A ile w jednym widoku mieści się elementów? Trochę mniej zajawek jest w feedzie mediów społecznościowych, zastanów się jednak, jaką część sekundy im poświęcasz?

Patrząc na to w ten sposób, wydaje się, iż szanse na to, że ktoś trafi na naszą zajawkę są bardzo małe. A jednak, coś powoduje, że Ty jako internauta, wybierasz tę, a nie inną treść, z którą się chcesz zapoznać.

>> Zajawka – element, składający się najczęściej z grafiki/zdjęcia i krótkiego tekstu. Wyświetlany użytkownikowi i zachęcający do wejścia na daną treść <<

Tworząc content w Blaber, mamy na uwadze nie tylko to, by sama treść była angażująca i odpowiadała na potrzeby czytelników, ale również, a może i przede wszystkim, by trafił na nią właściwy odbiorca. Dbamy o to, ponieważ rozliczamy się z klientami w modelu performance’owym. Przypadkowy użytkownik owszem, zliczy się jako UU i PV, ale opuści szybko treść i nie wykona pożądanej przez nas akcji

Dobrze wiemy co robić, by zajawka była skuteczna i pozyskała nam użytkowników, na których nam zależy.

Jak stworzyć dobrą promocję?

Jest kilka zasad, które powodują, że to Twoja zajawka zostanie zauważona, przez tych, na których ci zależy.

Przede wszystkim, zastanów się do kogo mówisz. Inny komunikat będzie skuteczny dla młodzieży, inny dla seniorów. Również to jakie Twoi odbiorcy mają wykształcenie oraz zasobność ich portfela mają wpływ na to, na jaką treść zareagują. Odbiór treści – zarówno elementów tekstowych zajawki, jak i jej grafiki – zależy od wielu czynników, które charakteryzują Twoją grupę celu.

Emocje. Najlepiej przyciąga nas to, co wzbudza w nas emocje. Ponieważ najsilniejszą emocją jest złość, ludzie najczęściej reagują na to, co ich irytuje. Postaraj się już na etapie promocji materiału „zaczepić” użytkownika jakąś kontrowersyjną frazą, pytaniem. To działa.

Insight – czyli wgląd konsumencki. Użytkownicy czytają to, co ich w danym momencie interesuje. Znając swoją grupę docelową, zachęć ich do zapoznania się z Twoimi treściami przez obietnicę zaspokojenia ich potrzeby, rozwiązania ich problemu.

Magiczne słowa. Są słowa, które przyciągają większość konsumentów – ZA DARMO, PROMOCJA, SZYBKI SPOSÓB – jednak nie powinno się z nich korzystać w każdej sytuacji. Po pierwsze, mogą nie mieć zastosowania do Twojego materiału, a po drugie, jak wspomnieliśmy wyżej – są grupy docelowe, które nie będą na to reagować.

Grafika. Przy treściach lifestylowych najlepiej sprawdzają się naturalne zdjęcia. Jako użytkownicy mamy dosyć stockowych, pozowanych scen i uśmiechów. Zwłaszcza, że niektóre z nich promują zarówno usługi prawnicze, stomatologiczne, jak i środki za wzdęcia – jest to po prostu nieautentyczne. Dlatego, jeśli tylko masz możliwość, korzystaj z własnych zdjęć. Jeśli natomiast musisz korzystać z banków zdjęć, staraj się wybierać te najmniej „sztuczne”.

Jak to przy komunikowaniu z ludźmi, liczy się też wyczucie. Możesz stosować się do wszelkich zasad, ale czasem po prostu czujesz, że warto coś zrobić w dany, a nie inny sposób, nie patrząc na reguły – okazuje się, że to chwyci. Tak to już jest w świecie twórczym. Niektórzy są po prostu w tym świetni, inni nie.

Dobra zajawka to nie wszystko

W Blaber do promocji contentu wykorzystujemy narzędzia performance – i to nie tylko w postaci gotowych segmentów, ale i tworząc własne, pozwalające nam precyzyjnie trafić do wybranych użytkowników.

Możesz być mistrzem tworzenia wpisów promujących, ale jeśli Twoja zajawka będzie wyświetlana osobom, które zupełnie nie są zainteresowane Twoim produktem czy usługą, to i tak w nią nie klikną. No chyba, że przypadkowo i na super krótki moment.

To odpowiednia promocja, dopasowana do grupy docelowej, powoduje że Twoja zajawka jest wyświetlana tym konsumentom, którzy mogą być zainteresowani tym, co im oferujesz.

Dobrze dobrana promocja zajawek oraz właściwie przygotowany materiał – również dopasowany do tego kto jest jego odbiorcą – powodują, że użytkownik spędza na treści więcej czasu i skłonny jest wykonać założoną przez nas akcję – przejście na stronę klienta czy zostawienie leadu.

Skuteczna zajawka to nie tylko jej wygląd, ale również właściwa jej dystrybucja.

Gdzie są Twoi konsumenci?

Dzisiaj już chyba żadnemu marketerowi nie trzeba mówić, że jego produkt czy usługa nie jest dla wszystkich i że jeśli chce ją skutecznie reklamować, to musi określić swoją grupę docelową. Marketerzy muszą mieć świadomość tego, kim są ci, którzy potrzebują skorzystać z ich oferty. A kiedy już to ustalą, powinni wiedzieć, gdzie i w jaki sposób do nich dotrzeć.

No właśnie, Marketerze, gdzie są Twoi konsumenci? Tak się składa, że w Sample – dzięki technologii Blis – możemy to dla Ciebie sprawdzić. I to z dokładnością do 5 metrów. Możemy określić, gdzie są i gdzie byli offline, w ostatnim czasie, konsumenci z Twojej grupy docelowej. Ale o tym za chwilę. Na początek, kilka prostych liczb.

W Polsce mamy 37,77 mln mieszkańców, z których aż 87% to internauci. Ci z kolei, konsumują internet w 93,4% via mobile.

Jeśli chodzi o czas, który spędzają oni w internecie, wynosi on dziennie średnio *6 godzin i 39 minut (polscy internauci w wieku 16 – 64 lat), z czego 2 godziny i 58 minut przez urządzenia mobilne. Poniższy wykres pokazuje, że na mobile głównie przeglądają internet.

Mobile to podstawa

Pamiętacie te czasy, kiedy marketingowcy w prognozach na nadchodzący rok, mówili „To będzie rok mobile”? 😊 Trwało to kilka lat. Od dłuższego czasu już nie słychać tej frazy, bo mobile jako podstawowe narzędzie konsumpcji internetu stało się faktem.

Zatem jeśli odbiorcy Twoich usług czy produktów, są w internecie (a statystyki wskazują na to, że tak jest!), to nie możesz zapomnieć o dotarciu do nich na mobile.

Bogactwo danych z mobile

Wróćmy do tego, że wiemy, gdzie dokładnie znajdują się osoby z Twojej TG.

W Blis Global, której Grupa Sample jest częścią, od kilkunastu lat rozwijamy technologię opartą na danych z urządzeń mobilnych. Bazując na mobile ID wykorzystujemy zagregowane i zanonimizowane dane takie jak informacje o typie i modelu urządzenia, kategorie posiadanych aplikacji, odwiedzanych miejscach i aktualnej lokalizacji, dane socjo-demograficzne, pogody oraz czasu.

Dzięki dostępowi do tych danych, możemy prześledzić zachowania konsumentów offline i online w ujęciu dobowym, tygodniowym czy miesięcznym. Jesteśmy także w stanie dotrzeć do konsumenta z dokładnością do 5 metrów, co ma duże znaczenie, np. w przypadku galerii i pasaży handlowych, gdzie punkty usługowe blisko ze sobą sąsiadują.

Na tej podstawie tworzymy segmenty w ramach danej grupy docelowej. Dzięki temu możemy precyzyjnie kierować reklamy do właściwych konsumentów.

Przykład i konkrety

Załóżmy, że chcesz skierować swój komunikat do rodziców kilkulatków. Wiedząc to, możemy wybrać segmenty osób, które w godzinach porannych i popołudniowych są widziane w przedszkolach, odwiedzają wybrane sklepy z artykułami dla dzieci czy bywają w kinach i centrach rozrywki w weekendy do godziny 18:00.

Do tak skategoryzowanych odbiorców możemy emitować kampanię na kilka sposobów równocześnie. Przykład:

  • Proximity (emisja real-time): emisja w czasie rzeczywistym do w/w segmentów – pozwalająca na emisję kreacji, w momencie gdy konsument znajduje się blisko wyżej wymienionych miejsc lub Twojego punktu sprzedaży.
  • PATH (retargeting): emisja do osób widzianych w konkretnych lokalizacjach w przeszłości – pozwalająca dotrzeć do stałych bywalców, danych miejsc, w tym np konkurencji. Ponieważ ten rodzaj emisji dociera do użytkowników później, niż w chwili zajmowania się dzieckiem, daje więcej czasu na swobodne surfowanie po sieci i zapoznanie się z komunikatem oraz wejście w interakcję z marką.

Wygląd ma znaczenie

Ważne jest nie tylko to, jak i gdzie dotrzesz do konsumenta, ale również z czym to zrobisz. Smartfony są idealnym narzędziem do interakcji z odbiorcą. W Grupie Sample specjalizujemy się w kreacjach rich mediowych, które skuteczne angażują użytkowników i powodują, że odbiorca spędza z komunikatem więcej czasu, przez co przejście na stronę docelową rzadko jest przypadkowe.

Dzięki dostępowi do platformy Celtra – technologii, która automatyzuje proces przygotowania złożonych i angażujących kreacji – możemy szybko i sprawnie zrealizować nawet najbardziej skomplikowane wizje.

Dlaczego to działa?

Jeśli wiesz, do kogo chcesz kierować przekaz, prawdopodobnie wiesz także, gdzie ta osoba przebywa, jak konsumuje media i jak się zachowuje. To dzięki Blis jesteś w stanie wykorzystać tę wiedzę w 100%, dobierając właściwy komunikat i formę przekazu. Korzystając z kampanii na platformie Blis, gwarantujemy, że nie trafisz z reklamą soczystego burgera do fit mamy, ultra weganki czy schorowanego emeryta. Sprawdź nas!

Jak tworzyć content, który przyciągnie jakościowy ruch?

Można w dzień zrobić 50k UU (Unikalni Użytkownicy) na jednym artykule, ale czy będziemy mieli pewność, że użytkownicy zapoznali się z jego treścią? Można też dać chwytliwą zajawkę i emitować ją na stronie głównej dużego portalu, jednak czy zebrany ruch będzie wystarczająco jakościowy?

Jak napisać angażującą treść, która będzie czytana do końca?

W Sample jednym z naszych koników jest reklama natywna oparta na treściach, którą realizujemy za pośrednictwem linkloga Blaber.pl. Jako redakcja, nie tylko sami tworzymy wartościowy content, ale i współpracujemy w tym obszarze ze starannie wyselekcjonowanymi twórcami cyfrowymi – ekspertami w swojej dziedzinie – którzy piszą i publikują treści komercyjne w swoich kanałach

Oto kilka stosowanych przez nas porad, dzięki którym nasze artykuły są faktycznie czytane – i to przez grupę docelową

Jeśli chodzi o treści komercyjne, nie skupiaj się na tym co masz do przekazania – zawieraj w nich to, czego potrzebuje i poszukuje użytkownik. Pamiętaj – konsument nie klika w treść, ponieważ chce przeczytać o Twoich produktach – klika w tekst, bo potrzebuje z niego konkretnych informacji.

Pisz konkretnie i prostym językiem – rozbudowane opisy i specjalistyczna nomenklatura może i sprawią, że wizerunkowo Twoja marka będzie odbierana jako ekspert, ale co z tego, jeśli większość będzie miało problem ze zrozumieniem i zapamiętaniem tego co chcesz przekazać.

Długi tekst nie spowoduje, że czytelnik spędzi na nim więcej czasu – raczej się zniechęci i opuści stronę, zanim zdąży się wciągnąć.

Jeśli Twoim celem jest wytłumaczenie jakiegoś zjawiska, użyj przykładu. Często przedstawienie praktycznego wykorzystania produktu lepiej coś wytłumaczy, niż szczegółowy opis.

Zrób odpowiedni research – zazwyczaj produkt czy usługę klienta trzeba pokazać w odpowiednim kontekście. Zobacz, jakie tematy są teraz wyszukiwane przez Twoich odbiorców i sprawdź, o czym użytkownicy piszą na tematycznych grupach na fb. Zawsze warto też podejrzeć co robi konkurencja. Często ciekawy punkt wyjścia możemy znaleźć w różnego rodzaju raportach.

Zachowaj odpowiedni format treści – to, jak wygląda artykuł, też ma duże znaczenie. I wcale nie chodzi tu jedynie o to, czy poszczególne treści są zobrazowane ładną grafiką. Dobry, czytelny artykuł nie powinien być tzw. “blachą” tekstu. Tworząc go, pamiętaj o:

  • stosowaniu krótkich akapitów,
  • korzystaniu z wyróżników treści – pogrubienia, zaznaczenia tekstu ułatwiają zapamiętywanie komunikatu,
  • używaniu punktorów i list, które nie tylko porządkują treść, ale także ułatwiają jej zapamiętanie,
  • tworzeniu szpalt tekstu nie dłuższych, niż na 10 słów – gdy szpalta jest za szeroka, oko czytelnika musi „biegać” od krawędzi do krawędzi monitora, co powoduje jego szybsze zmęczenie.

Jak zmierzyć, czy ruch na twoich treściach jest jakościowy?

Samo wrzucanie treści do sieci nie wystarczy. Trzeba je też odpowiednio analizować. O tym, czy Twoje treści przynoszą spodziewane efekty, świadczyć mogą zwłaszcza trzy parametry. Jednocześnie mogą one być podstawą do rozliczenia się z agencją, której zlecasz prowadzenie działań.

Jednym z wyznaczników jest średni czas spędzony na artykule, w przeliczeniu na UU. W rozliczeniach z klientem zazwyczaj przyjmuje się, że musi on wynosić nie mniej niż 01:30 min. Nie jest to idealną miarą, ponieważ artykuły mają różną długość i różny stopień angażowania. Policzono, że dorosły człowiek czyta średnio 200 słów na minutę.

Kolejnym miernikiem jest poziom doscrollowania treści – choć rzadko spotyka się to jako gwarantowany parametr do rozliczenia.

Innym, chyba najważniejszym z punktu widzenia klienta parametrem, jest klik w bannery przy materiale lub w linki umieszczone w treści artykułu. Oczywiście wszystko zależy od celu treści. Na przykład, w przypadku kampanii wizerunkowych, przejście na stronę klienta nie jest tak istotne, jak przy kampaniach sprzedażowych.

Odpowiednia dystrybucja treści

Dobrze napisana treść to tylko połowa sukcesu. Drugą, równie ważną część, stanowi jej dystrybucja. Można promować tekst tam, gdzie jest duża grupa odbiorców i dzięki clickbaitowej zajawce sprawić, że wejdzie na niego duża liczba użytkowników. Jednak w takich przypadkach często okazuje się, że większość z nich nie jest w ogóle zainteresowana treścią danego materiału. Czytają jedynie lead i najwyżej pobieżnie skanują pierwszy akapit, po czym opuszczają stronę.

W Blaber do promocji treści wykorzystujemy narzędzia performance. Rozliczamy się za efekt – mi.in. czas spędzony na treści czy kliki w linki kierujące do strony klienta. By te wskaźniki miały wysoką wartość, artykuły promujemy wśród grupy docelowej – w zdefiniowanych segmentach odbiorców i w serwisach dopasowanych kontekstowo.

Takie działania pozwalają nam osiągnąć średni czas spędzony na treści nawet powyżej 3 min – jak w przypadku kampanii dla firmy świadczącej usługi internetowe, czy ponad 82 tys. przejść na stronę klienta – w przypadku kampanii motoryzacyjnej.

Jeśli chcesz zobaczyć przykłady realizacji, które przeprowadziliśmy, stosując się do powyższych zasad, SPRAWDŹ CASEBOOK BLABERA. Przekonaj się, jak działamy! Może to dobry trop dla Twojej marki?

Jak zwiększyć ruch w Twoich placówkach stacjonarnych?

Często zdarza się, że – mimo iż prowadzisz szeroko zasięgową kampanię swojej marki, komunikujesz o jakościowych produktach, świetnej obsłudze i niezwykle atrakcyjnych promocjach – tak naprawdę nie wiesz, jak wydany na te działania budżet przekłada się na zwiększenie sprzedaży w placówkach stacjonarnych.

O ile wszelkie kampanie internetowe, mające na celu wzrost sprzedaży w sklepach online, są w dużej części mierzalne i to na każdym etapie ścieżki zakupowej, to w przypadku kampanii, gdzie KPI jest wzrost sprzedaży offline, możemy co najwyżej zmierzyć ile osób z grupy docelowej widziało czy kliknęło reklamę. Nie wiemy natomiast, ilu konsumentów faktycznie wybrało się potem do Twojej placówki stacjonarnej. A to dlatego, że brakuje nam znajomości dobrych i łatwych we wdrożeniu metod pomiaru ruchu stacjonarnego.

Jedną z metod, dzięki której można sprawdzić wzrost ruchu offline, jest prowadzenie ankiety przy kasie – pytanie o to, czy dany klient widział wcześniej emitowaną reklamę. Są też droższe rozwiązania, np. instalowane w sklepach urządzenia mierzące ruch czy własna aplikacja i benefity za zakupy przy jej wykorzystaniu. Te metody są albo drogie, albo uciążliwe. Na szczęście jest alternatywa.

Środowisko mobile i geolokalizacja

Rozwiązanie na zwiększenie i zmierzenie footfall jest w smartfonach (które posiada 96% internautów w przedziale wiekowym 16-64 lata) oraz zależy od sprytnego wykorzystania geolokalizacji, ale nie tylko.

Sample, jako część  Blis Global, korzysta z technologii Blis Smart, która zbiera i agreguje dane mobilne. Dzięki temu mamy dostęp do danych lokalizacyjnych GPS, urządzeń podpiętych pod dane WiFi, kategorii zainstalowanych aplikacji, danych pogodowych, danych socjodemograficznych użytkowników budynków oraz systemu operacyjnego i modelu danego urządzenia mobilnego. Umiejętne zestawienie tych informacji, pozwala nam precyzyjnie wyemitować reklamy do zdefiniowanej grupy docelowej. I to co jest istotne, daje nam wiedzę na temat tego, ilu użytkowników udało się do danej placówki po kontakcie z reklamą.

To może wydawać się skomplikowane – i być może rzeczywiście takie jest – dlatego postanowiliśmy w kilku punktach opisać, w jaki sposób przeprowadzamy skuteczną kampanię zwiększającą ruch w sklepach stacjonarnych.

Jak to robimy – krok po kroku

1. Tworzymy segmenty konsumentów w ramach grupy celowej. Rozkładamy na czynniki pierwsze zachowanie osób z TG. Analizujemy, gdzie się znajdują / jak się przemieszczają w ujęciu dziennym, tygodniowym i miesięcznym. Bierzemy pod uwagę to, z jakich aplikacji korzystają, jakie serwisy odwiedzają oraz gdzie robią zakupy.

2. Wprowadzamy dane lokalizacyjne placówek stacjonarnych klienta do Platformy Blis.

3. Zdefiniowane segmenty zestawiamy z danymi lokalizacyjnymi placówek oraz danymi od certyfikowanych partnerów zebranymi na Platformie Blis.

4. Wybieramy odpowiednie targetowanie pozwalające nam zrealizować cel kampanii.  Na przykład łączymy dwa rodzaje emisji: Proximity (real time) – emisja w czasie rzeczywistym do osób znajdujących się w pobliżu wybranych lokalizacji oraz Path (retargeting) – emisja do osób, które w przeszłości były widziane w wybranych lokalizacjach.

5. Jeśli jest taka potrzeba możemy przygotować również kreacje. Osobiście jesteśmy fanami kreacji rich mediowych, które mogą się zmieniać np. w zależności od temperatury czy jakości powietrza, w jakiej znajduje się w danym momencie użytkownik. Tego typu reklamy są atrakcyjniejsze dla odbiorców, przez co bardziej efektywne. W Sample korzystamy z platformy Celtra. Dzięki temu łatwo i szybko możemy przygotować nawet skomplikowane kreacje rich mediowe.

6. Na bieżąco monitorujemy przebieg kampanii i w razie potrzeby optymalizujemy działania, by jak najlepiej osiągnąć cel. Robimy to na przykład poprzez wykluczenie z emisji wydawców, którzy mają najgorsze parametry. Zdarza nam się także przerzucać ciężar kampanii z segmentów, które najsłabiej performują pod względem footfall.

7. Po skończonej kampanii przygotowujemy raport, w którym prezentujemy sposób, w jaki performowały poszczególne utworzone przez nas segmenty. W raporcie prezentujemy również porównanie z grupą kontrolną – jest to 10% użytkowników z grupy docelowej, do których nie są kierowane reklamy. Dzięki temu możemy porównać wzrost ruchu w placówkach po emisji reklamy.

Dane, dane, dane i jeszcze raz bezpieczeństwo

Dzięki temu, że jesteśmy zintegrowani z największymi dostawcami danych, jesteśmy w stanie dotrzeć do ponad 20 mln urządzeń w Polsce. A że jesteśmy częścią Blis Global, to z powodzeniem realizujemy też kampanie na rynkach zagranicznych.

Co ważne, wykorzystujemy tylko dane opt in i dbamy o to, by wszystko odbywało się zgodnie z obowiązującym prawem i normami. Posiadamy wymagane certyfikaty oraz członkostwa w instytucjach zrzeszających profesjonalistów naszej branży.

Złożona walidacja danych

Ilość danych do jakich mają dostęp marketerzy jest olbrzymia. Jednak duża część informacji jest zwyczajnie błędna lub niedokładna. Istnieje różnica międy tym, czy dany użytkownik znajduje się na siłowni, czy może w znajdującym się w budynku obok, McDonaldzie. Bywa, że dane lokalizacyjne wskazują, iż niektórzy konsumenci z naszej TG znajdują się np. na środku oceanu lub pustyni – to oczywiście błąd.

W Blis zajmujemy się geolokalizacją od 14 lat. Ciągle rozwijamy i poprawiamy nasze technologie. W procesie wieloetapowej walidacji usuwamy dane, które są błędne. Potrafimy też zlokalizować urządzenie mobilne z dokładnością do 5 metrów. Zwykle okazuje się, że z początkowej masy danych, po ich sprawdzeniu, zostaje 15% tych naprawdę wartościowych.

Właściwie dobrane segmenty, jakościowe dane oraz angażująca kreacja – to wszystko składa się na wysokie CTR i wskaźnik footfall na poziomie od 0,2 do 5,56%  w zależności od branży oraz na wzrost ruchu względem grupy kontrolnej o 50% netto.

Kluczem do udanej kampanii zwiększającej ruch w Twoich sklepach stacjonarnych jest zatem odpowiednie dobranie i wykorzystanie danych geolokalizacyjnych. Dzięki kilkunastoletniemu doświadczeniu Blis Global, którego Sample jest częścią, potrafimy celnie trafić do grupy docelowej z właściwą reklamą, co przekłada się na oczekiwany efekt.

*żródło: Digital 2022 Global Overview Report